www.zbuntowanaszkola.fora.pl

Emma

Przyjeżdża do lasu na Gwiazdce. Zatrzymuje się i zsiada z konia. Kładzie się na ziemi, dając swojej ukochanej klaczy najeść się trawy.
-Wiesz, Gwiazdeczko, to jest naprawdę szalony dzień. Do naszej szkoły doszedł nowy chłopak, Riley, i chce, żebym go oprowadziła po mieście. Fajnie, wreszcie jakiś nowy uczeń, może się okazać fajnym kolegą. A jutro wychodzę z Lucasem. On wcale nie jest taki dziwny jak myślałam. Zresztą, żeby kogoś ocenić, trzeba go poznać. Ajj, robal!!- wstała i zaczęła się otrzepywać.
-I kto by pomyślał, że to właśnie ja, dziewczyna w markowych ciuchach, będę leżała na trawie. Ohyda.... Następnym razem mnie powstrzymaj jak wpadnę na taki pomysł.

Lucas

Pojechał na Piorunie do lasu. Zatrzymał się na polanie,zsiadł z konia,przywiązał go do drzewa,rozłożył koc i położył się na nim.

Nadine

Jedzie na Venus - Jak ci sie podaoba wycieczka ? - zsiada z konia i przywiązuje go do drzewa - Zmęczyłaś się już trochę? - siada na kamieniu.

Lucas

Złożył koci,wsiadł na konia i pojechał dalej... Po chwili zauważył konia i jego właścicielkę... -Cześć Nadine!

Nadine

- Cześć ! - odpowedziała.

Nadine

Wsiada na Venus i wraca do boksu.